wtorek, 27 października 2015

Kipiel gniewu



Mniej o Manifest

Czas Powrotu. Czas Patriotów.
Czas wycierania łez. Czas gniewu
i posiewania radości w nie cuchnący bez.
Czas jebania dewiacyjnych literatek
typu Ewa Sonnenberg i Karol Maliszewki.
I grafomańskich „profesorków”, ksywa
Marian Kisiel, i cuchnący Zbyszek Budyń.
Czas gwałcenia rudych małp i burzenia Wrocka.
Czas panowania nad koszmarami,
i to bez wytchnienia. Czas mężnych
decyzji i wychodzenia z cienia…

27 X 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz